O Artyście

Dyrektor ds. makijażu Terry Barber

pracuje dla M·A·C od 17 lat i może się poszczycić imponującym CV. Jego pierwszym kontaktem z naszą marką była wizyta w nowojorskim oddziale Bendel, gdzie jego uwagę przykuła ekstrawagancka, wytatuowana obsługa stoiska. “Ludzie mnie lubią,” - tłumaczy. Z myślą o przyszłości Barber ciepliwie czekał na otwarcie w 1993 r. oddziału M·A·C w Londynie, pracując tymczasem w Harvey Nichols, wylęgarni twórczego indywidualizmu, gdzie - jak sam twierdzi - "pracowało się jak w Studio 54.” Obecnie Barber jest Dyrektorem ds. Makijażu na Wielką Brytanię i Europę i pozostaje jednym z najbardziej barwnych, modnych i odważnych ambasadorów naszej marki. Ten urodzony showman uwielbia dynamikę i twórczą energię za kulisami. Niezależnie jednak, czym się akurat zajmuje - czy będą to warsztaty Master Classes w jakimś odległym zakątku świata, pokazy makijażu na imprezach czy też tydzień mody - cechujące MAC zamiłowanie do różnorodności pozostaje dla niego niewyczerpanym źródłem inspiracji. “M·A·C uczy, że każdy na swój sposób może wyglądać pięknie."

DAVID BOWIE ŹRÓDŁEM INSPIRACJI

“Moje zamiłowanie do makijażu zawdzięczam Davidowi Bowiemu z lat 70. Zawsze fascynowała mnie koncepcja zacierania granic pomiędzy płciami i tworzenie nowego wizerunku piękna.”

STATUS IKONY

“Najbardziej pamiętną sesją zdjęciową, w jakiej wziąłem udział, była sesja Grace Jones na okładkę magazynu V, której autorem był Jean-Paul Goude. Przebywanie w jednym studio z tymi dwiema legendami okazało się doświadczeniem nie z tej ziemi. Okładki płyt, jakie wspólnie stworzyli, zdobiły ściany mojego pokoju, gdy byłem nastolatkiem.”

POCAŁUJ MNIE W USTA

“Od zawsze rozdaję szminki. Szminki od M·A·C są tak pełne wyrazu i urzekające, że gdy tylko raz którejś z nich użyjesz, od razu przepadasz! Najbardziej lubię rozdawać w prezencie czerwienie w rodzaju Ruby Woo, Russian Red lub Diva, które, moim zdaniem, odróżniają dorosłe kobiety od dziewczynek.”